Archiwum miesięczne lipiec 2016

Czasznica w panierce

Wczoraj, po raz pierwszy w życiu jadłam purchawicę olbrzymią (łac. Langermannia gigantea), zwaną również czasznicą.

_DSC6505

Kilka już razy wyrósł mi ten fungus o wymiarach piłki nożnej na trawniku i zawsze patrzyłam na niego jak na jakieś dziwadło i obchodziłam szerokim łukiem. Nie wiedziałam bowiem (mimo iż grzyby zbieram od dziecka), że purchawki są jadalne. A tutaj się okazuje, że jest to grzyb, który wśród smakoszy jest uważany za przysmak, choć laików wprawia w zdumienie...

Czytaj więcej

Sianokosy

Radoński zespół dworsko-parkowy to nie tylko zabudowania, stawy i setki wiekowych drzew, ale również kilka hektarów łąk.

IMG_5253

Ktoś mi kiedyś zasugerował, że w związku z tym powinnam się zarejestrować jako rolnik (dopłaty unijne), czego do tej pory nie zrobiłam i od wielu lat musiałam wynajmować okolicznych rolników, by mi te łąki odpłatnie kosili. Dwa lata temu mój stały „kosiarz” podupadł na zdrowiu i zostałam sama z problemem coraz wyższych traw i ziół...

Czytaj więcej