Jestem na tym bożym świecie już kilka dobrych dziesiątek lat, ale takiej zimy jak ta obecna jeszcze nie doświadczyłam. Temperatura od jesieni utrzymywała się częściej powyżej niż poniżej zera, a śnieg padał raptem jakieś trzy razy i to po paręnaście (!) minut. Obecnie mamy końcówkę lutego, kiedy to zazwyczaj stawy radońskie były skute lodem, a ziemia solidnie zamarznięta na kilkadziesiąt centymetrów wgłąb, a ja patrząc na to co się dzieje w parku mam poważny dylemat...
Czytaj więcej
Najnowsze komentarze