Wróciłam wczoraj z wernisażu, na którym wystawiałam swoje trzy obrazy olejne. A dzisiaj zaczęłam się zastanawiać, skąd we mnie ta potrzeba malowania lub – ogólnie rzecz ujmując – tworzenia. Paul Johnson w swojej książce „Twórcy” snuje tezę, że skoro jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, to z pewnością jest w nas iskra tego, czym Bóg jest przede wszystkim. A na pierwszym miejscu jest on przecież Stwórcą...
Czytaj więcej
Najnowsze komentarze